Lyrics was written by Ed which is dEaD.

"Zapierdol swoich idoli! Wah! Wah!
Opowiem wam o swoim psie,
kiedy sra, to ja nie śpię.
On tak głośno sra, tak głośno sra
że aż kurwa cała klatka, pęka w szwach!
On tak głośno sra, tak głośno sra
że aż kurwa cała klatka, pęka w szwach!
To był dobry pies, lubiłem go,
Wyprowadzałem na dwór, dawałem szkło!
Żeby jadł, żeby srał, żeby szkłem zawsze srał,
potem takie wańki-wstańki, sprzedawałem na allegro!

Kocham mojego psa, choć bardzo dużo sra!
Moja matka dała mi ultimatum,
ze wszystkich swoich rajstop
ułożyła szubienice,
powiedziała że że wrzucę tutaj,
w tą ciemną donice.
"będziesz gnił i umierał jak ten mały robaczywy śliwkozaur"
Przeraziłem się, bałem!
Ale nigdy nie srałem, nie jestem psem, nie jestem psem,
nie jestem psem.
Jestem mechanicznym kupolakiem, kupolakiem, kurwa jebana! Dalej!
Na remize, impreska jest, łysy się najebał i duży ma koks,
Kurwa będzie zajebiście, kurwy nie spać, kurwa super, kurwaj dupy, JE!

Zdejm skarpety, daj podniety, zdejm skarpety!
Nie masz nóg niestety, ha ha ha.
To nic osobistego.
Powiem wam kurwa byłem lesie, zgubiłem się,
nie miałem batona, ale baton miał mnie.
Mówię do batona: "pomóż mi wyjść z tego lasu"
A on mówi: "kurwa idź, skrzydła miej"
To miałem skrzydła i latałem, nawet długo,
trochę polatałem i spadłem i się przewróciłem.
Powiedziałem do batona: "dobrej nocy"
On powiedział : "pomyliłem się w obliczeniach, ahahahha!"

Słupki, tabliczki, matematyczne gromniczki,
kurwa to trudne jest do ogarnięcia,
człowiek normalny ma tylko jakieś ramy,
później kupić chleb i bułke.
A co to kurwa, jakieś obliczenia, dziwne rzeczy,
smutne ramy tego nie ogarniają, nie wiem, nie wiem, nie wiem!
Nie mam kasy na te rzeczy!
A reklamówka taka ciężka.
Kurwa, Mojżesz mi się kiedyś wbił w dupkę,
Boże jak to boli!
Nie wiem co robię, nie wiem czy idę,
mam tylko dywan i dzidę, kurwa mać!"

Powiem wam kurwa kineskop stropowy-dinozaur jest najlepszym Telewizorem domowym
Lubie go ogladać kiedy nie mam majtek
A czasem nawet biegam w warcaby
Biegam w warcaby a w chińczyka czasem
Pozniej gram w szachy
A w pchełki
Jeszcze zobacze!

Ale potem mowie mu moj kuzyn ma sklep
warzywniakowy
W tym sklepie jest seler i
pietruszka!!!jee
warzywa roznego rodzaju
(trawkaa tez)
trawka tez spod lady ałł
Pani Jadwigo podaj mi towar
Lecz nie mam reszty łaa
20 gr oddam jutro
mieszkam neidaleko
"Ale panie waldku jak ja tak moge mam swoje procedury...
No dobra jestes mily"
Pani Jadwigo podaj koks !"